czwartek, 21 lipca 2016

1. 'A Ty mnie draniu okłamujesz cały czas...'

*Courtney*

Ta noc zapowiadała się cudownie. Skończyłam pracę szybciej i postanowiłam wrócić do domu pierwszym lotem z Paryża do Los Angeles. Weszłam po cichu do mieszkania, które wynajmowałam z ukochanym i zostawiłam bagaże w salonie. Stwierdziłam, że rozpakuję się rano, więc od razu skierowałam się do sypialni. Uchyliłam drzwi i zobaczyłam damską sukienkę. 'Ooo... Ross kupił mi nową sukienkę. Jaki on kochany.' pomyślałam i weszłam do pokoju. To co tam zobaczyłam przeszyło moje serce na wylot.
- Jak możesz mnie zdradzać!? - krzyknęłam.
- Court? Co tu robisz? - spytał zaskoczony. - Miałaś wrócić jutro...
- Jutro, czyli trzynastego? - odparłam sarkastycznie.
- No tak. - uśmiechnął się i usiadł na brzegu łóżka, aby ubrać bokserki.
- Mamy trzynastego od trzech godzin!
- Jutro zawsze przychodzi zbyt szybko... - mruknął pod nosem. - Sorry Court. Nie chciałem, by tak wyszło.
- Zdradziłeś mnie przez 'przypadek'? - namalowałam w powietrzu niewidzialny cudzysłów.
- Tego nie powiedziałem, ale na to wygląda. - wstał i zaczął ubierać  spodnie.
- To może Ty mi coś powiesz? - zapytałam dziewczyny, która speszona schowała twarz w poduszkę. - Ah tak? Nic mi nie wytłumaczysz? - spojrzałam na nią, a następnie na Lyncha. - A Ty mnie draniu okłamujesz cały czas... - rzuciłam i wyszłam.
Zabrałam walizkę, wszystkie swoje rzeczy, włącznie z telewizorem oraz mikrofalą i włożyłam to do bagażnika. Wsiadłam za kierownicę i pojechałam do mojej przyjaciółki Vanni, gdzie będę mogła się wyżalić i wypłakać...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witajcie serdecznie!
1/14 części za nami. Jej tytuł to fragment z piosenki Etny 'Drań'.
Jeśli chcecie zobaczyć krótką zapowiedź tej historii oraz zdjęcia bohaterów zapraszam do obejrzenia zakładki znajdującej się u góry, pod nagłówkiem.
Liczę, że zostaniecie ze mną na dłużej, a historia naprawdę się Wam spodoba.
Pozdrowionka
Wiki R5er
P.S. Tęcza z Władysławowa specjalnie dla Was :)

1 komentarz:

  1. Tęcza to już Twój symbol rozpoznawczy ;)
    Super początek. Jest Courtney i jej kumpela Vanni czyli w moim klimacie. Zabrała nawet mikrofalę hehe :D
    Bardzo ładne tło z telefonu się wyświetla. Nie wiem czy z komputera też, ale pewnie tak.
    Pozdrawiam i czekam na next.

    OdpowiedzUsuń